Kurczak w pomidorach po gruzińsku

Ten przepis także z warsztatów kulinarnych w GMT 🙂 Pachnący kolendrą i mięciutki kurczak, podawany z chlebkiem.
Świetnie pasuje jako danie główne do podania po roladkach z pastą orzechową ( https://fridayfeast.cooking/gruzinskie-roladki-z-pasta-z-orzechow-wloskich/)
Najlepiej nadają się do tego dania udka z kurczaka lub same podudzia. Cały kurczak też będzie w porządku, aczkolwiek filety z piersi nie będą smakować tak dobrze jak nóżki, no i trzeba trochę wysiłku, żeby kurczaka rozebrać na części.
Na 4 duże udka potrzebujemy jeszcze: 1 litr passaty pomidorowej w zimie lub 1 kilo świeżych pomidorów w lecie, 4/5 czerwone cebule, 3 ząbki czosnku, duży pęczek kolendry, 50 gr masła.
W brytfance, szerokiej i głebokiej patelni lub w dużym garnku podsmażyć na maśle kurczaka na złotobrązowo (ze skórą). Dododać pokrojoną cebulę (może być dość duża kostka) posiekany czosnek i sól. Dodać pomidory – tak dużo, aby kurczak był przykryty. W razie potrzeby dolać wody.
Dusić na małym ogniu, pod przykryciem, do miekkości kurczaka (ok 1,5-2 godziny). Pod koniec dodać posiekaną kolendrę i doprawić do smaku solą.
Podawać z chlebem lub chaczapuri ( https://fridayfeast.cooking/chaczapuri/).
Good Web site, Preserve the very good job. thnx.