Lasagne z ragu alla Bolognese

Lasagne na domowym makaronie z ragu allo Bolognese, przygotowanym według „jedynego, słusznego, autentycznego” przepisu opublikowanego w 1982 roku przez “Accademia della Cucina di Bologna” 😀

W tamtym tygodniu braliśmy udział w warsztatach kulinarnych prowadzonych przez Bartka Kieżuna ( https://www.facebook.com/KrakowskiMakaroniarz/ ). Tematem były domowe włoskie makarony, więc naturalnie w najbliższy weekend przełożyliśmy zdobytą wiedzę na praktykę 🙂 Kupiliśmy maszynkę do makaronu, puściliśmy ją w ruch, a efekt wyszedł przepyszny.

Nie będę opisywać przepisu na makaron, trzeba to zobaczyć na żywo, bo praca z takim ciastem jest specyficzna. Polecam samemu wybrać się do Bartka na warsztaty, na bardzo przyjemny kulinarno/towarzyski wieczór, a tymczasem do lasagne użyć makaronu kupionego w sklepie 🙂

1. Sos beszamelowy

Dwie łyżki masła rozpuścić na patelni lub w garnku o grubym dnie, dodać dwie łyżki mąki i dokładnie wymieszać. Wlać zimne mleko, na początek około 150ml i mieszać energicznie do momentu zagotowania, tak aby nie powstały grudki – sos mocno zgęstnieje. Wtedy dolewać po trochu mleka, mieszać i gotować, aż do uzyskania pożadanej konsystencji = gęsty budyń.

2. Ragu alla Bolognese

50gr selera naciowego, 50gram marchewki, 50g cebuli pokroić, 150g dojrzewającej wędliwy wieprzowej (pancetta, prosciutto, serrano) w kostkę i podsmażyć na maśle w garnku u grubym dnia

gdy warzywa zmiękną dodać 600gr chudego mięsa mielonego, sól i pieprz i dusić przez chwilę

wlać 50ml białego wina i odparować

dodać 600gr passaty pomidorowej i dusić pod przykryciem na małym ogniu przez dwie/trzy godziny

sos powinno podlewać się rosołem wołowym w miarę potrzeby i wykończyć 50/100ml mleka

3. Lasagne

W naczyniu żaroodpornym układać warstwami ragu, makaron, beszamel. Z podanych składników powinno wyjść 4/5 warst. Wierzchnią warstwę musi stanowić ragu lub beszamel, na to idzie mozarella lub starty parmezan.

Zapiekać w 180 stopniach ok. 40 minut, aż wierzch będzie przypieczony a całość „bąbelkuje”.


Opublikowano

w

, , ,

przez

Tagi:

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *