Sylwestrowa rozpusta, czyli sajgonki na głębokim oleju :)

Na dużej patelni podsmażyć cebulę, dodać startą marchew i mięso mielone i smażyć. Dorzucić namoczone i pokrojone grzyby mun i jakieś liście – trochę szpinaku albo kapusty (białej/pekińskiej/pak choy). Do tego ugotowany makaron sojowy i całość przyprawić sosej sojowym, czosnkiem i pieprzem. Dusić.
Sos słodko-kwaśny do sajgonek: 4 łyżki octu ryżowego/jabłkowego, 4 łyżki wody, 2 łyżki cukru i pokrojoną papryczkę chilli zagotować i odparować aż zgęstnieje. Można dodać więcej cukru jeśli sos jest za kwaśny.
Przygotować duży garnek z wodą, drewnianą deskę i pusty talerz.
Arkusz papieru ryżowego zmoczyć w wodzie, położyć na deskę, zawinąć farsz (jak przy gołąbkach) i odłożyć na pusty talerz. Uwaga, żeby zwinięte sajgonki się nie dotykały, papier ryżowi się klei kiedy wysycha.
Smażyć na rozgrzanym oleju, dość gruba warstwa jest potrzebna. Po około 1 minucie z każdej strony, aż się zrumienią.