Wilgotne, aromatyczne i mięciutkie. Przepyszne ciasto z musem z pieczonej dyni i mandarynkami. Do tego proste i szybkie w wykonaniu. Nasz stały bywalec.
Oryginał pochodzi z Kwestii Smaku, (https://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/ciasto_dyniowe/przepis.html), ja trochę zmodyfikowałam przepis – dodaję więcej mandarynek, mniej cukru, ale więcej białej czekolady 🙂
Składniki (na tortownicę o średnicy 23cm):
– 250g puree z pieczonej dyni (niżej opiasne jak zrobić)
– 225g mąki pszennej
– 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
– 1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
– 200g masła
– 3/4 szklanki cukru (lub więcej jak lubimy mocno słodkie ciasta)
– 1 opakowanie cukru z wanilią
– skórka starta z 3 mandarynek i ich sok
– 3 jajka, żółtka oddzielone od białek
– biała czekolada, cała lub 3/4
Wykonanie:
Dynię (obojętnie jaką do spożywania po obróbce cieplnej, tylko nie makaronową) pokroić w mniejsze kawałki, ułożyć na blaszce i skropić oliwą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec, aż miąższ zacznie odchodzić od skórki. Wybrać miąższ łyżką i ugnieść widelcem lub zmiksować na gładko. Taki mus świetnie się mrozi, można trzymać w zamrażalniku zapasową porcję (na zupę lub ciasto).
Odważyć 250g musu.
Tortownicę wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Mąkę, proszek do pieczenia i sodę przesiać do miski.
Masło pokroić na mniejsze kawałki i roztopić powoli na małym ogniu w średnim garnku. Dodać cukier i cukier z wanilią, rozmieszać i zdjąć z ognia. Dodać skórki i sok z mandarynek i mus dyniowy i wszystko porządnie wymieszać. Odłożyć niecałą szklankę masy na polewę. Do reszty masy dodać żółtka i wymieszać.
Białka ubić na sztywną pianę.
Do miski z mąką dodać masę dyniową i pianę i delikatnie połączyć, mieszając tylko do momentu połączenia się składników.
Ciasto przełożyć do tortownicy, wyrównać i piec do „suchego patyczka”. Około 40 minut.
Polewa: roztopić w garnuszku białą czekoladę i dodać odłożoną masę dyniową. Polać po wierzchu przestygniętego ciasta.
Dodaj komentarz